Badania ankietowe online: badania rynku, badania marketingowe.
65 tys. respondentów w bazie
25 tys. firm i instytucji
30 tys. badań rocznie
Jak oceniasz początek książki ?
- Wstała ,widze ja ! Patrz szybko zanim pójdzie do łazienki! Ma na imię Demi przyjechała tydzień temu chyba do ciotki, widzisz mówiłem Ci ! To uosobienie piękna i perfekcji w jedenej osobie.
- Nie przesadasz aby troszkę? Zwykła brunetka-odpowiedziała Julie.
- Absolutnie nie! Przyjrzyj się tylko,te jej piękne,czarne włosy sięgajace po ramiona,głębokie niebieskie oczy niczym wzburzony ocean nocą i ten mały pyrkaty nosek!
-Ale się zakochałeś , wpadłeś po uszy Mike.Też bym chciała żeby jakiś chłopak się mną tak zachwycał!
-Jest po prostu piękna!
-Szybko ! spóźnicie do szkoły! – Krzyknęła mama rodzeństwa,pośpieszając ich .
- Chodź Mike i nie podglądaj jej już bo się przestraszy biedna dziewczyna!- powiedziała ze śmiechem siostra wychodząc z pokoju.
-Mike! – powtórzyła mama
Chłopiec prędko zerwał się z parapetu ,na którym siedziwszy podziwiał sąsiadkę mającą pokój naprzeciw jego, szybko chwycił plecak i zbiegł po schodach prosto do kuchni.Chwycił butelkę z wodą , zgarnął kilka dolarów leżących na stole na drugie śniadanie i wbiegł na ostatnią chwilę do autobusu.
-Nareszcie jesteś Mike -powiedział Jack- jeszcze chwila i bus by odjechał bez Ciebie,znów zaspałeś ?
-Możemy to tak nazwać
Kiedy dojechali pod szkołę, wysiadłszy podsiedli pod szafki na korytarzu , właśnie tam miał czekać na nich trzeci z ich rzeszy – Jone.
-Co tak późno dzisiaj? Zawsze byliście 7:35, dzisiaj jesteście o 10 minut później , coś się stało ?
-Nie nie, po prostu szliśmy powoli,sorki. Chodźmy już na lekcje – zaproponował Mike.
- Ok. Chodźmy już, idziemy dzisiaj do parku na deske co nie ?
- Jak każdego piątkowego popołudnia – odpowiedział Jack.